Dzisiaj mija 14. rocznica śmierci papieża Jana Pawła II. 2 kwietnia 2005 r. odszedł do domu Ojca. Pozostał jednak w naszej pamięci. Był też za życia obecny nie tylko w pamięci, ale i w działalności kombatantów Armii Krajowej.
Już podczas II pielgrzymki papieża Jana Pawła II do Polski 17 czerwca 1983 r. żołnierze Okręgu Radomsko-Kieleckiego AK złożyli Mu jako dar swoją odznakę pamiątkową. Razem z nią, Jan Paweł II otrzymał list, w którym zapewniali o niezłomnej wierności Bogu i Ojczyźnie. I tym razem spotkało się to ze zwrotnym podziękowaniem i błogosławieństwem papieskim dla weteranów.
Z kolei za sprawą Janusza Skalskiego „Lina”, bardzo aktywnie działającego na Ziemi Koneckiej w latach osiemdziesiątych, w 1985 r. wystarano się o osobne błogosławieństwo apostolskie papieża Jana Pawła II dla organizatorów i uczestników uroczystości „Koneckiego Września”. Odpowiedź z Watykanu nadeszła na ręce ks. prałata Józefa Barańskiego, dziekana dekanatu koneckiego.
Podobnie podczas III pielgrzymki papieża Polaka do ojczyzny, kombatanci z Wykusu oficjalnie brali udział w spotkaniach modlitewnych w sposób półoficjalny, nie jako reprezentacja Środowiska. Kombatanci AK postanowili jednak wziąć udział w mszy świętej 9 czerwca 1987 r. w Tarnowie. Papież został przywitany sztandarami byłych jednostek AK.
Kilka miesięcy później podkomendni "Ponurego" i "Nurta" odwiedzili Jana Pawła II we Włoszech. Pomysł pielgrzymki zrodził się podczas spotkania w Chotowie w 1986 r. Głównym organizatorem został Zdzisław Rachtan „Halny”, a duchowym opiekunem o. Benedykt Matejkiewicz, wąchocki Cysters. Po długiej korespondencji z Watykanem udało się dopasować termin audiencji u Jana Pawła II. Dzięki pomocy wąchockiego opata, większość noclegów udało się zorganizować w klasztorach cysterskich na terenie Włoch.
Pielgrzymka po Ziemi Włoskiej trwała 18 dni we wrześniu 1987 r. Pątnicy m.in. odwiedzili cmentarz wojenny na Monte Cassino. Z papieżem spotkali się po jego powrocie z podróży apostolskiej do Stanów Zjednoczonych i Kanady (10–21 września). Odpoczywał w swojej letniej rezydencji w Castel Gandolfo pod Rzymem. Podczas krótkiej prywatnej audiencji przekazali Ojcu Świętemu kryształowy talerz z symbolem Środowiska, a także gobelin z Matką Boską Akowską (według grafiki Ireny Stankiewicz). Przed powrotem do Polski, 27 września 1987 r. akowcy wzięli jeszcze udział w mszy świętej na placu św. Piotra w Watykanie. Jedynym koncelebransem papieża był o. Matejkiewicz.
Papież Jan Paweł II był obecny w życiu kombatantów przez wiele lat, tak w okresie PRL, jak i po 1989 r. Więcej o wspólnych ścieżkach Papieża Polaka i weteranów Armii Krajowej znajdą Państwo w mojej książce Niezależni kombatanci w PRL.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.