wtorek, 18 września 2018

Zmarł Zdzisław Dydo "Bliski"

„Ponury” i „Nurt” zwołali po raz kolejny zbiórkę w Niebie… 15 września 2018 r. w wieku 94 lat zmarł Zdzisław Dydo „Bliski”, żołnierz 4 kompanii I batalionu 2 Pułku Piechoty Legionów AK i jeden z ostatnich na Kielecczyźnie członków Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość". W takiej sytuacji, jak zawsze wspomnieć chcę Zmarłego, tym razem bliskiego mi człowieka, którego jak dziadka traktowałem.

Zdzisław Dydo urodził się 8 sierpnia 1924 r. w Opatowie w rodzinie Wincentego i Józefy z d. Religi. Do II wojny światowej ukończył dwie klasy gimnazjum, a następnie przysposobił się do zawodu ślusarza.

Po wybuchu II wojny światowej zaczął pracować w warsztacie mechanicznym ojca, gdzie szybko powstał punkt konspiracyjny. Ludzie z konspiracji korzystając z narzędzi naprawiali broń niezbędną do walki. Warsztat prowadził tego typu „usługi” nieprzerwanie do 1945 r.

W listopadzie 1939 r. Zdzisław Dydo wszedł do konspiracji. Działał w Polskiej Organizacji Wojskowej. W kwietniu 1940 r. przeszedł do Związku Walki Zbrojnej. Przyjął pseudonim „Bliski”. Podlegał organizacyjnie J. Pękali „Bociańskiemu” – oficerowi wyszkoleniowemu Podobwodu ZWZ-AK Opatów. Prawdopodobnie także zaangażowany był w działalność rusznikarską w warsztacie ojca.

W październiku 1943 r. otrzymał propozycję rozpoczęcia produkcji pistoletów maszynowych wzorowanych na brytyjskich Stenach. Na podstawie dostarczonych mu detali podjął się przygotowania osprzętu do produkcji. W początkach marca 1944 r. za pośrednictwem A. Łapickiego „Alika” otrzymał egzemplarz pistoletu maszynowego „Likwidator” (roboczy prototyp KIS-a) do skopiowania. Przygotował produkcję wstępnej wersji pistoletów maszynowych „Likwidator” w ilości około 20 sztuk. Do września 1944 r. zdołał jednak zmontować tylko 6 lub 8 sztuk. Jeden pistolet trafił do 2 Brygady AL „Świt”. Trudności spowodowane były zbombardowaniem domu około 15 sierpnia 1944 r. w trakcie walk o przyczółek baranowsko-sandomierski.

Tymczasem w marcu 1944 r. podporządkowany został por. Jerzemu Oskarowi Stefanowskiemu „Habdankowi” – wówczas szefowi specgrupy w Oddziale Partyzanckim 2 pp Leg. AK por. cc. Eugeniusza Kaszyńskiego „Nurta”. Kontakt na „Bliskiego” uzyskał poprzez kpt. A. Jankowskiego „Kłosa” – komendanta Podobwodu AK Łagów krypt. Bezpośrednio skontaktował „Habdanka” z „Bliskim” Jerzy Vesely „Fala” z plutonu Stefanowskiego. Spotkanie nastąpiło w marcu 1944 r. w leśniczówce Nieskurzów. Za zgodą dowództwa Podobwodu AK Opatów, „Bliski” został podporządkowany por. „Habdankowi” w zakresie pracy związanej z wykonywaniem osprzętu do obróbki luf do pistoletów maszynowych KIS.
„Dzięki pomocy »Bliskiego« montażyści KIS-ów otrzymali narzędzia do obróbki wykończeniowej i bruzdowania luf. Przepychacz do gwintowania luf, zaprojektowany w pośpiechu przez por. »Habdanka« i wykonany bez oprzyrządowania, nie zdał egzaminu. Za jego pomocą metodą przebijania zdołano nagwintować pierwszą partię luf. Gwintowanie nie było dostatecznie gładkie. Ten etap prac zakończono w marcu 1944 r.”
W późniejszym okresie Zdzisław Dydo „Bliski” dowodził grupą kooperantów z Wąchocka, Starachowic, Opatowa i Ostrowca Świętokrzyskiego, współpracujących przy produkcji broni w Oddziale Partyzanckim 2 pp Leg. AK. Podczas akcji „Burza” latem 1944 r. Zdzisław Dydo pełnił funkcję podoficera broni 4 kompanii I batalionu 2 Pułku Piechoty Legionów AK.

Po wojnie zamieszkał ponownie w Opatowie. Wiosną 1946 r. wszedł w skład Ośrodka Opatowskiego WiN pod dowództwem ppor. Bronisława Ostrowskiego „Cichego”. Działał również legalnie w Kole Organizacji Młodzieży Towarzystwa Uniwersytetu Robotniczego w Opatowie w charakterze sekretarza koła. Była to przykrywka dla faktycznej działalności w konspiracji niepodległościowej.

Zatrzymany przez funkcjonariuszy UB został 28 grudnia 1946 r. jako jeden z kilkunastu członków Ośrodka Opatowskiego Zrzeszenia „WiN”. Wyrokiem stalinowskiego Wojskowego Sądu Rejonowego w Kielcach 26 marca 1947 r., po zastosowaniu amnestii, skazany został na 5 lat więzienia, utratę praw publicznych i obywatelskich praw honorowych na 2 lata. Karę pozbawienia wolności odbywał w więzieniach w Kielcach, Rawiczu i Potulicach. Zwolniony został 27 grudnia 1951 r. Na wolności nadal przez dłuższy czas pozostawał w zainteresowaniu organów bezpieczeństwa państwa. Unieważnienia orzeczeń stalinowskiego „sądu” doczekał się dopiero w 1992 r.

Stabilną pracę znalazł dopiero w latach siedemdziesiątych. Był wicedyrektorem Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Opatowie, a następnie do 1981 r. pracował jako główny mechanik w Spółdzielni Pracy Przemysłu Spożywczego w Opatowie (produkującego znane i smaczne krówki!).

Był członkiem Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej – Środowiska Świętokrzyskich Zgrupowań Partyzanckich AK „Ponury”–„Nurt”, a także członkiem Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego.

Od siebie na koniec dodam, że był jednym z najserdeczniejszych ludzi, jakich miałem zaszczyt znać. Zawsze ciepły, otwarty, gościnny, radosny. Jego zamiłowanie do współczesnych technologii czasem mnie zaskakiwało, ale i cieszyło, że w „tym” wieku można cieszyć się z życia. I zawsze będę miał w pamięci nasz pierwszy kontakt. Zadzwonił do mnie telefon. Pan Zdzisław przedstawił się, a ja powiedziałem, że wiem, kim jest, ponieważ… W tym momencie trzymałem w rękach jego akta z procesu członków Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość” w Opatowie. To nie mógł być przypadek!

Pogrzeb śp. Zdzisława Dydo „Bliskiego” odbędzie się w kościele oo. Bernardynów w Opatowie 19 września 2018 r. (środa) o godz. 14.30. Po nabożeństwie żałobnym urna z Jego doczesnymi szczątkami zostanie odprowadzona na cmentarz parafialny w Opatowie.


dr Marek Jedynak

_____________________
Jeżeli kopiują Państwo informacje z bloga Wokół Wykusu, proszę o podanie ich źródła. Dziękuję.

2 komentarze:

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.