środa, 27 listopada 2019

Józef Budzisz - błękitny żołnierz niepodległości i jego przygoda z archeologią

Dzisiaj mam dzień książek! Otrzymałem właśnie pracę Łukasza Karczmarka pt. Józef Budzisz - błękitny żołnierz niepodległości i jego przygoda z archeologią, Warszawa 2019. Kilka lat wspólnej korespondencji, wymiana materiałów i książka po cichu ukazała się i już jest do kupienia. Autorowi serdecznie gratuluję, bo musiał przekopać się przez sporo rozproszonych materiałów, a efekt jest naprawdę bardzo dobry.

Kim był tytułowy bohater książki? Jak podaje Autor, "Józef Budzisz żyjący w latach 1893-1943 był emigrantem, żołnierzem [Błękitnej Armii gen. Józefa Hallera - przyp. MJ], agronomem, a przed wszystkim pasjonatem przeszłości Gór Świętokrzyskich, skąd pochodził. Na jego ślad natrafiłem przygotowując raport dotyczący starożytnych przedmiotów metalowych odnalezionych w okolicy Drążdżewa, pow. makowski. Szukając analogii natknąłem się na inne zabytki przechowywane w zbiorach Państwowego Muzeum Archeologicznego (PMA), odkryte w Wałsnowie, pow. ostrowiecki. Towarzyszyła im metryczka z niedbale wykaligrafowaną informacją wykonaną czarnym tuszem „Wałsnów p opatowski od J Budzi[n/sz]a”. Moją uwagę zwróciło nieczytelne nazwisko ich ofiarodawcy, które odszukano na obszarze gminy Waśniów, w której położony jest Wałsnów, obecnie przysiółek miejscowości Grzegorzowice. W ten sposób rozpocząłem badania na temat tego niezwykłego człowieka. W trakcie prac korzystałem głównie z dokumentów przechowywanych w PMA, Centralnym Archiwum Wojskowym oraz z zasobów innych placówek. Duży wkład w powstanie tekstu miały wspomnienia rodziny Józefa Budzisza".

I tutaj ukryty jest klucz do związków Józefa Budzisza z Wykusem. Jego córka - kpt. w st. spocz. Matylda Stambuldzys z d. Budzisz "Matylda" była sanitariuszką Zgrupowań Partyzanckich AK "Ponury" i I batalionu 2 Pułku Piechoty Legionów AK.

Związki z Armią Krajową to jeden z ostatnich epizodów w życiu Józefa Budzisza. Dla historii regionu świętokrzyskiego niezwykle ważna jest jego działalność na niwie archeologii. Dzięki jego pracy społecznej udało się odnaleźć, zidentyfikować i zachować materiały archeologiczne z wielu stanowisk w rejonie Gór Świętokrzyskich. Jeżeli interesuje Państwa starsza część historii tych ziem, warto sięgnąć po tę książkę.
   
Polecam serdecznie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.