Warszawa,  22 maja 2013 r.
Stowarzyszenie Pamięci „Ponury"-"Nurt”
Szanowni Państwo!
Śmierć człowieka, a szczególnie osoby najbliższej, jest dla każdej rodziny przeżyciem niezwykle bolesnym i traumatycznym. Tak właśnie było i w naszej rodzinie po odejściu drogiego nam Męża, Ojca, Dziadka i Pradziadka, Cezarego Chlebowskiego.
Był jednak także dziennikarzem, publicystą i historykiem, posiadającym  zarówno wiedzę ,  temperament polemiczny,  jak i duże zdolności narracyjne. To pozwoliło Mu zająć się pisarstwem, o którym mawiał, że jego książki  -  to reportaże historyczne  o zdarzeniach i faktach,  które z racji  swej  dramaturgii,  barwności i niekiedy nadzwyczajnego splotu  okoliczności   pisały się same.
To tylko część prawdy.  Bez największego z możliwych zaangażowania  badawczego, bez uporu w pokonywaniu przeszkód, nigdy nie udałoby Mu  się  przełamać  nieufności, ostrożności, a niekiedy niechęci  ludzi, którzy mogli dostarczyć  Mu informacji niezbędnych do napisania  licznych artykułów, a potem książek.  To zrozumiałe, że się bali  i byli nieufni, bo poniżano ich i prześladowano  przez lata.  Lecz w pewnym momencie ludzie Gór  Świętokrzyskich  postanowili „wyjść z ukrycia”  i zaufać Chlebowskiemu.  Ponuracy i Nurtowcy  zaczęli wreszcie  opowiadać o tym co, jak  i gdzie było w  partyzanckich  Górach Świętokrzyskich.  Zaczęli wspólnie z Autorem pisać historię, która stała się częścią  naszej zbiorowej świadomości.
17 maja 2013 r. w czasie pogrzebu na warszawskich Powązkach Wojskowych  obok sztandaru  Kompanii Honorowej WP  pojawił się jeszcze tylko jeden sztandar.  Sztandar bojowy Zgrupowań Partyzanckich AK „Ponury”, którego chorążymi  byli  Szczepan Mróz,  Katarzyna  Pyzik,  Ryszard Rogala  i brat Marian z klasztoru oo  Cystersów z Wąchocka.
   
Bardzo serdecznie Wam za to dziękujemy.
   
Rodzina Chlebowskich
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.