środa, 20 marca 2013

Znak Polski Walczącej w medalierstwie – 71 lat „Kotwicy”

Wiem, że kolejnym Naszym spotkaniem z medalierstwem miała być druga część tekstu "Wykus i jego bohaterowie w medalierstwie", ale z racji, że przypada dziś 71 rocznica pierwszego namalowania "kotwicy" na murach Warszawy pozwoliłem sobie na niewielkie zmiany w kolejności.
  
Znak „Kotwicy”
Można zaryzykować stwierdzenie, że „kotwicę” zna ogromna większość Polaków – tych, którzy poznali tragedię lat wojny i okupacji, jak i tych, którzy wojnę znają na szczęście tylko z lekcji historii. I choć dla niektórych może ona kojarzyć się z walką z komuną w latach ’80, to pomimo tego bez wątpienia jest ona jednym z najbardziej rozpoznawalnych polskich symboli.
  
Dziś nazwalibyśmy „kotwicę” logo czy logotypem i jej znak byłby pewnie zastrzeżony w urzędzie Patentowym a na osoby, które malowały je w latach okupacji na murach mówilibyśmy „graficiarze”. Choć wielu ją zna i rozpoznaje może nie każdy wie, że dziś obchodzimy 71 rocznicę powstania „kotwicy” a raczej rocznicę jej debiutu na murach okupowanej Warszawy.”


  
Obecnie już prawie w stu procentach wiemy, że „kotwicę” zaprojektowała 22-letnia instruktorka harcerstwa Anna Smoleńska, ps. „Hanka”, studentka historii sztuki na tajnym Uniwersytecie Warszawskim i łączniczka Hufca Mokotów Górny Chorągwi Warszawskiej Organizacji Harcerek. Projekt Anny Smoleńskiej został nadesłany na konkurs na znak dla Organizacji Małego Sabotażu „Wawer”, który na początku 1942 roku ogłosiło Biuro Informacji i Propagandy KG AK z inicjatywy zastępcy Komendanta Zarządu Głównego „Wawra” Czesława Michalskiego. W odpowiedzi na konkurs nadesłano 27 projektów z, pośród których jury pod przewodnictwem samego inicjatora Czesława Michalskiego wybrało dwa symbole, które charakteryzowały się ogromną wymową patriotyczną i odpowiednią zrozumiałość, a ich wykonanie było łatwe i szybkie. Obok „kotwicy” w „finale” znalazł się symbol, który przedstawiał dwa skrzyżowane grunwaldzkie miecze, ale to „kotwica”, została wybrana na znak polskiego oporu i walki o niepodległość. Kotwicę uznano za najbardziej czytelny symbol nadziei na wskrzeszenie Polski wolnej i niepodległej. Znak ten, jak pewnie większość wie, łączył w sobie literę „P” i „W”, jak Polska i walka, które razem wpisane były w kotwicę, lub jak kto woli ją tworzyło. 
Normalizacja znaku kotwicy - standard londyński
  
Pierwszy raz symbol ten został namalowany na murach okupowanej stolicy najprawdopodobniej właśnie 20 marca 1942 roku na uszkodzonej częściowo w 1939 roku werandzie warszawskiej cukierni Lardellego przy ul. Polnej. Wykonawcą symbolu był uczeń gimnazjum im. Stefana Batorego i harcerz Szarych Szeregów – Maciej Aleksy Dawidowski, ps. “Alek”. Obecnie ten fragment muru można zobaczyć w patio II Liceum Ogólnokształcącego im. Stefana Batorego w Warszawie. 
Znak „kotwicy” w Warszawie, namalowany na balustradzie znanej cukierni Lardellego (fot. S. Bałuk)
  
Niestety w przeddzień pierwszej rocznicy namalowania „kotwicy” na murach Warszawy 19 marca 1943 roku w obozie Auschwitz zginęła autorka projektu Anna Smoleńska, którą Niemcy wraz z najbliższą rodziną po aresztowaniu i śledztwie na Pawiaku wywieźli do obozu zagłady.
Anna Smoleńska
   
Kotwica stała się powszechnym symbolem walki i polskości – pojawiała się wszędzie tam gdzie Polacy walczyli z okupantem. Ogromna popularność „Znaku Polski Walczącej” spowodowana była nadzieją i otuchą, jaką niosło połączenie tych dwóch liter oraz łatwego wykonywania symbolu. Ogromna symbolika „kotwicy” sprawiła, że nie została ona zapomniana po zakończeniu wojny i przez cały okres komunizmu w Polsce była wykorzystywana, jako znak, że Polacy nigdy nie pogodzili się z narzuconym Im systemem komunistycznym. Dziś, choć zdarza się, że jest ona używana do walki politycznej częściej można zobaczyć ją właśnie, jako symbol niezłomności Polaków w czasie II wojny światowej.
   
Jednym z miejsc gdzie obecnie „kotwica” przypomina nam i podkreśla bohaterstwo Polaków w czasie okupacji, jest medalierstwo. „Znak Polski Walczącej” pojawia się na większości medali, które dotyczą tematyki Polskiego Państwa Podziemnego, Armii Krajowej, Szarych Szeregów czy Batalionów Chłopskich. Lesław Welker w swojej książce: „Symbolika znaków Polski Walczącej” wydanej w 2000 roku podaje, że ze 106 medali z powyższej tematyki, aż 76 posiada, jako jeden z elementów graficznych właśnie „kotwicę”. Stanowi to ponad 71 % i jest to najczęściej ukazywany symbol w tej tematyce medalierstwa. 
Znak Polski Walczącej na murze więzienia na Rakowieckiej
   
Choć od wydania powyższej książki minęło już sporo czasu to „kotwica”, jako symbol polskiej walki w dalszym ciągu występuje na nowo powstałych medalach czy plakietach pamiątkowych. W mojej kolekcji medali „kotwica” także pojawia się na większości z nich i niestety ze względu na ich ilość nie ma możliwości zamieszczenia i przedstawienia wszystkich pozycji. Postaram się oczywiście zaprezentować Państwu różnorodność jej ukazywania w medalierstwie.
   
Niewątpliwie „kotwica” najczęściej prezentowana jest na tle ceglanego muru gdyż to właśnie na nim najczęściej była malowana. Takie przedstawienie jej na medalach oraz innych miejscach jest najbardziej popularne i kojarzone ze sobą. Przykładem takiego „klasycznego” przedstawienia jest medal Pokonani – Niezwyciężeni, którego emitentem jest PAX a wykonała go Spółdzielnia Rzemieślnicza Żoliborz – Warszawa. Medal ten wydawany był w dość dużym nakładzie w trzech wersjach (z rożnymi rewersami). Medal ten występuje w formie odznaczenia, ale niestety w literaturze przedmiotu nie udało mi się odnaleźć autora tych medali.
Pokonani - Niezwyciężeni. 1981. 35mm
    
Kolejnym medalem a raczej żetonem (śr. 22mm) również z „kotwicą” na ceglanym murem w tle jest żeton wydany w 61 rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego i 1 rocznicę otwarcia Muzeum Powstania Warszawskiego. Tak jak i w przypadku powyższego medalu także i tu nieznany jest autor oraz jego nakład. Emitentem jest oczywiście Muzeum Powstania Warszawskiego.
61 rocznica Powstania Warszawskiego. 2005. 22mm
   
Dość często „kotwica” jest przedstawiana nie tylko na tle ceglanego muru, ale także i na tle Polskiego orła. Przykładem takiego ukazania „Znaku Polski Walczącej” jest pierwszy oficjalny medal wydany przez Mennicę Państwową w roku 1981. Medal ten dla emitenta PTAiN Oddział Warszawa zaprojektował Józef Markiewicz-Nieszcz a Mennica Państwowa ciągu trzech lat wydała go w dwóch wersjach w ogromnym nakładzie ponad 1500 sztuk we wszystkich wersjach.
 37 rocznica Powstania Warszawskiego. 1981. 70mm
  
Innym przykładem połączenia „kotwicy”, muru i polskiego godła jest medal poświęcony Praskiej Kompanii Dywersji Bojowej. Medal, którego projektantem jest Leszek Wieluński wykonały w 1988 roku Warsztaty Doświadczalne WSP w Częstochowie.
 Praska Kompania Dywersji Bojowej. 1988. 70mm
   
Jak widać „Znak Polski Walczącej” nie tylko w czasie wojny był bardzo „popularny”, także po jej zakończeniu jego ogromną symbolikę docenili autorzy wielu odznaczeń i odznak pamiątkowych związanych z walką w czasie II wojny światowej. Jednym z pierwszych odznaczeń, na którym został umieszczony znak „Kotwicy” był Krzyż Armii Krajowej (pierwotnie, jako odznaka pamiątkowa). Został on ustanowiony z inicjatywy londyńskiego środowiska byłych żołnierzy Armii Krajowej i generała dywizji Tadeusza Bora-Komorowskiego dla upamiętnienia walk żołnierzy Polski Podziemnej 1939-1945. Krzyż AK zaprojektował Andrzej Bobrowski ps. „Marek” a jego projekt był jednym z nadesłanych, które w 1966 brały udział w konkursie na odznakę upamiętniającą żołnierzy Armii Krajowej. Na krzyżu „kotwica” umieszczona jest na tarczy z murem ceglanym w tle i otoczona laurowym wieńcem chwały. Na medalach pamiątkowych Krzyż Armii Krajowej był dość często wykorzystywany tak w oryginalnej formie, jak również wykorzystywano tylko jego niektóre elementy. 
Krzyż Armii Krajowej
  
Takim wykorzystaniem „oryginalnego” wizerunku „Krzyża Armii Krajowej” w medalierstwie jest medal autorstwa Zbigniewa Kotyłło przedstawiający generała Dywizji Stefan Grota-Roweckiego. Medal, którego emitentem było Towarzystwo Wiedzy Obronnej w Warszawie wykonała w 1990 roku Mennica Państwowa w dużym nakładzie 6000 sztuk.
Generał Dywizji Stefan Grot-Rowecki. 1990. 70 mm
  
Również Klub Powstańców Warszawskich ze Szczecina wydając 1987 roku swój medal pamiątkowy na jego rewersie umieścił wizerunek „Krzyża Armii Krajowej” oczywiście razem z „kotwicą”. Zaprojektowanie medalu powierzono Jakubowi Lewińskiemu a wykonawca była Stocznia Remontowa w Szczecinie.
Klub Powstańców Warszawskich-Szczecin. 1987. 69mm
   
W 1981 roku na fali odwilży politycznej został zrealizowany pomysł uhonorowania osób, które brały czynny udział w Powstaniu Warszawskim. Ustawą z dnia 3 lipca 1981 roku ustanowiony został „Warszawski Krzyż Powstańczy”, którego projektantem był znany artysta rzeźbiarz, autor wielu medali – Edward Gorol. I tu również tak, jak w przypadku „Krzyża Armii Krajowej”, „Znak Polski Walczącej” stał się jednym z głównych elementów odznaczenia. W tym przypadku „kotwica” umieszczona jest na tle biało-czerwonej opaski Powstańczej, która niewątpliwie kojarzy się z Powstaniem Warszawskim. 
Warszawski Krzyż Powstańczy”
  
Tak jak wizerunek „Krzyża Armii Krajowej” tak i obraz „Warszawski Krzyż Powstańczy” został wykorzystany, jako jeden z elementów przedstawionych na medalach pamiątkowych. Takim właśnie medalem gdzie możemy podziwiać „Warszawski Krzyż Powstańczy” wraz z „kotwicą” jest medal z serii „Dowódcy Armii Krajowej” wydany przez Klub Żołnierzy Powstania Warszawskiego w Bydgoszczy (późniejszy Związek Powstańców Warszawskich w Bydgoszczy). Medal upamiętniający generała dywizji Tadeusza Bora-Komorowskiego został wykonany w 1989 roku przez Mennicę Państwową a projekt wykonała Stanisława Wątróbska według założeń Zdzisława Abramka.
Generał Dywizji Tadeusz Bór-Komorowski. 1989. 70 mm
Innym medalem – plakietą, na której możemy zobaczyć „Znak Polski Walczące” jest medal upamiętniający 60 rocznicę Powstania Warszawskiego. Na awersie medalu możemy zobaczyć „kotwicę” z „Warszawskiego Krzyża Powstańczego”, lecz w nieco innej formie. Do „klasycznej” „kotwicy” na tle Powstańczej opaski dodano literę, „Z”, która jak mniemam miała tworzyć skrót ZPW, czyli „Związek Powstańców Warszawskich”. Medal ten, tak jak i poprzedni powstał na zlecenie Związku Powstańców Warszawskich w Bydgoszczy. Produkcję 160 plakiet według projektu Zdzisława Abramka (założenia projektowe) i Stanisławy Wątróbskiej zlecono w roku 2004 Mennicy Państwowej w Warszawie. Ciekawostką dotyczącą tego medalu jest to, że awers jest wzorowany na fotografii z okresu Powstania Warszawskiego, która najprawdopodobniej przedstawia prowizoryczny cmentarz na tyłach ul. Świętokrzyskiej, między ul. Jasną i  ul. Mazowiecką. Autorem zdjęcia jest Eugeniusz Lokajski ps. „Brok”. 
 60 rocznica Powstania Warszawskiego. 2004. 80x55mm
  
Kolejnymi odznaczeniami, którymi uhonorowywano żołnierzy Armii Krajowej, na których widnieje „Znak Polski Walczącej” jest Odznaka Pamiątkowa Akcji Burza i Krzyż Pamiątkowy Akcji Burza. Pierwsza ustanowiona najprawdopodobniej w 1986 roku przedstawia krzyż w laurowym otoku a między jego wszystkimi ramionami znajdują się cztery „kotwice”. Drugim odznaczeniem pamiątkowym związanym z Akcją Burza jest „Krzyż Akcji Burza” ustanowiony najprawdopodobniej w 1988 roku. Odznaczenie to jest oczywiście w formie krzyża, w którego centralnej części umieszczony jest orzeł w koronie (według mnie orzeł przypomina najbardziej orła oficerskiego wz. 1919 z okresu międzywojennego) wsparty na tarczy amazonek, na której widnieje „Znak Polski Walczącej”. Również i na drugiej stronie tego odznaczenia "kotwica" znalazła się w jego centralnym miejscu. Niestety w obu przypadkach nie posiadam więcej informacji na temat tych odznaczeń. 
Odznaka AK przyznawana za udział w akcji „Burza”
Krzyż Akcji Burza
  
Medal, na której przedstawiona jest „Odznaka Pamiątkowa Akcji Burza” został wyemitowany przez Związek Powstańców Warszawskich w Bydgoszczy i jest jednym z medali ze wspomnianej wcześniej serii „Dowódcy Armii Krajowej”. Medal ten upamiętnia Generała Dywizji Stefana Grota-Roweckiego. Autorami medalu jest wymieniany już wcześniej Zdzisław Abramek i Stanisława Wątróbska. Mennica Państwowa w Warszawie wyprodukowała ów medal w 1991 roku w całkowitym nakładzie ponad 1000 sztuk.
Generał Dywizji Stefan Grot-Rowecki. 1991. 70 mm
   
Również i „Krzyż Pamiątkowy Akcji Burza” pojawił się na medalu upamiętniającym „Dowódców Armii Krajowej”. Tym razem medal przedstawia postać Generała Brygady Leopolda Okulickiego ps. „Niedźwiadek”. Emitentem medalu był oczywiście Związek Powstańców Warszawskich w Bydgoszczy a ponad 1400 sztuk wyprodukowała według projektu Zdzisława Abramka i Stanisławy Wątróbskiej-Frindt Mennica Państwowa w roku 1990. 
Generał Broni Leopold Okulicki ps., "Niedźwiadek". 1990.70 mm
   
Jak wspomniałem trudno byłoby przedstawić wszystkie medale, na których widnieje „Znak Polski Walczącej’ gdyż w mojej kolekcji ponad stu pięćdziesięciu medali tych z wizerunkiem „kotwicy” jest ogromna większość. W związku z powyższym na drugą część „Znak Polski Walczącej medalierstwie” zapraszam niebawem. W kolejnej części zaprezentuję inne ciekawe przedstawienie „kotwicy” na medalach upamiętniających Polskie Państwo Podziemne i jego żołnierzy.

Jacek Buciński


_________________________
Bibliografia:


  • Abramek Zdzisław, „Powstanie Warszawskie 1944 medalami pisane” 2003
  • Dubrowska Małgorzata, „Medaliony i plakiety w zbiorach muzeum historycznego m.st. Warszawy”
  • Welker Lesław, „Symbolika znaków Polski Walczącej”
  • Welker Lesław, „Znaki Polski Walczącej”
  • Kowal Kazimierz, Sawicki Zdzisław, „Dzieje oręża polskiego w medalierstwie”
  • Medale 1979 – 1987. Katalog medali wybitych przez ZZG – Częstochowskie Zakłady Produkcyjne w Częstochowie.
  • http://www.kotwica-walczaca.waw.pl/

2 komentarze:

  1. Nie tylko w medalierstwie. Kotwica PW obecna jest i w takiej sztuce:
    http://i48.tinypic.com/14ay1ht.jpg

    OdpowiedzUsuń
  2. Oczywiście, medalierstwo nie jest jedyne. Tatuaże patriotyczne od kilku lat są dość popularne. Sam też jestem kibicem, choć już nieco mniej aktywnym i właśnie "kotwice" czy "małego powstańca" widziałem wytatuowane wielokrotnie. Niestety jeszcze nie widziałem wytatuowanej "Wykusowej kotwicy" Pozdrawiam."J"

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.