
Najbardziej utkwił mi jednak w pamięci I Marsz Pamięci im. kpt. Leszka Zahorskiego "Leszka Białego" 19 września 2009 r. Gdy po kilku kilometrach wędrówki po Lasach Siekierzyńskich...
wyszliśmy na drogę Wąchock – Wykus, czekał jego samochód. Szofer kluczył po lesie, aż nas znalazł. Przemysław Gosiewski był jedynym posłem, jedyną „ważną” osobą, która odpowiedziała na nasze zaproszenie. Ze wszystkimi się przywitał, porozmawiał. I chociaż nie mógł uczestniczyć dalej w wydarzeniu, to zechciał skręcić z głównej drogi, wjechać w środek lasu, by na chwilę być z nami. Zwykły gest, a jednak ważny i pozostający w pamięci na długo.
![]() |
I Marsz Pamięci, Wykus 19.09.2009 r. (foto M. Jedynak) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.