piątek, 23 lutego 2018

O Władysławie Wasilewskim "Osecie" słów kilka

I choćbym nie wiem jak się gimnastykował i kwerendę prowadził, to zawsze po wydaniu książki znajdą się jakieś materiały, które warto byłoby przedstawić...
  
Tym razem prezentuję Państwu dokument wystawiony przez kpr. pchor. Władysława Wasilewskiego "Oseta", dowódcę 1 plutonu III Zgrupowania Zgrupowań Partyzanckich AK "Ponury". 
 
Pokwitowanie podpisane przez "Oseta" datowane jest na 30 lipca 1943 r. Był to moment, gdy Zgrupowania por. Jana Piwnika "Ponurego" zdołały już wyrwać się z sieci niemieckich formacji realizujących I obławę na oddział "Kedywu" AK w Górach Świętokrzyskich. Prawdopodobnie w trakcie przemarszów w rejonie Skarżyska-Kamiennej dowódca plutonu sobie znanymi drogami dotarł do miasta, gdzie posiadał stałe konspiracyjne kontakty. Wzbogacony o bieliznę osobistą dla swoich żołnierzy powrócił do oddziału. Ani On, ani nikt inny nie wiedział, że pozostało mu wówczas jeszcze zaledwie siedem dni życia...
 
Jego życie i działalność przedstawione zostały w książce Marek Jedynak, Władysław Wasilewski "Oset", "Odrowąż" (1921-1943). Harcerski instruktor i partyzancki dowódca, Kielce 2016. 
 
Więcej informacji o publikacji oraz możliwości jej kupna znajdą Państwo tutaj.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.