poniedziałek, 8 lipca 2013

Pomnik Partyzantom w Końskich

Wygląd pomnika Partyzantom w 1956 r.
Zapewne wielu Czytelników bloga Wokół Wykusu było chociaż raz na cmentarzu parafialnym w Końskich, gdzie znajduje się pomnik Partyzantom i grób zbiorowy żołnierzy Armii Krajowej i Armii Ludowej, poległych podczas II wojny światowej. W związku ze zmianą baneru na blogu postanowiłem napisać kilka słów właśnie o tym pomniku.
  
Na przełomie 1945/1946 r. administracja państwowa uregulowała kwestie związane z coraz liczniej powstającymi formami upamiętniania wojennej tragedii. Na naturalną potrzebę społeczeństwa odpowiedział Wydział Muzeów i Pomników Martyrologii Polskiej Ministerstwa Kultury i Sztuki, który apelował i informował o tym, że "pragnie stworzyć dla całej Polski wspólny styl narodowy, który byłby wyrazem pamięci i myśli całego Narodu. Ze względu na powagę tematu wzywam społeczeństwo do wznoszenia pomników tymczasowych, aby żadne tragiczne miejsce nie poszło w niepamięć".
 
Ogłoszenie to wyraźnie wskazywało trendy, które w następnych latach wyznaczała polityka historyczna Polski Ludowej. Nim jednak nastąpiło zunifikowanie sztuki monumentalnej, powstała pewna ilość znakomitych i niepowtarzalnych dzieł architektury memoratywnej. Popularnymi elementami były wówczas postacie żołnierzy, orły zrywające się do lotu, czy zastosowanie kolumnad. Niekiedy obok form plastycznych i architektonicznych wykorzystywano łatwe do zdobycia wojenne artefakty (np. pociski).
 
Wszystkie te części zostały zastosowane w pierwszym pomniku poświęconym m.in. żołnierzom „Robota” i „Ponurego”. Monument, znajdujący się na koneckim cmentarzu parafialnym, nazywany do dzisiaj Pomnikiem Partyzantów ufundowany został ze składek społeczeństwa. Za jego wykonanie odpowiedzialny był jeden z najsłynniejszych polskich rzeźbiarzy prof. Wojciech Aleksander Durek, przebywający po wojnie w Końskich. Państwowo-religijna uroczystość odsłonięcia i poświęcenia pomnika odbyła się 1 listopada 1947 r. na cmentarzu parafialnym w Końskich. Nad zbiorową mogiłą ekshumowanych na Konecczyźnie partyzantów AK i AL stanęła na cokole kamienna rzeźba półnagiego żołnierza, którego twarz łudząco przypomina ppor. „Robota”. Na ramieniu siedzi mu orzeł zrywający się do lotu.
 
Kilka lat później, w okresie stalinowskim taki pomnik i uroczystości nie miały już racji bytu. Po przejęciu pełnej kontroli w państwie, komuniście podjęli walkę z pamięcią o Armii Krajowej. Ostatecznie przełom lat czterdziestych i pięćdziesiątych XX w. przyniósł w sztuce pomnikowej wyraźny regres spowodowany wpływami realnego socjalizmu. Trendy wyznaczała monumentalna rzeźba pomnikowa poświęcona sojuszowi „ludowego” Wojska Polskiego z Armią Czerwoną, bohaterskim czynom działaczy ruchu robotniczego i komunistycznego, czy martyrologii. Niemal wszystkie odsłaniane obeliski i rzeźby musiały wpisywać się w przyjęty kanon socrealizmu. Dotyczyło to zarówno największych założeń architektonicznych, jak i małych form upamiętniających lokalne wydarzenia. Narzucony styl był często „obojętny” i „nijaki”. Przykładem takich zastosowań są proste i niemal identyczne obeliski powstałe z inicjatywy ZBoWiD, m.in. we wsi Gruszka, czy na Świniej Górze na Konecczyźnie, w miejscach gdzie oddziały partyzanckie AL toczyły walki z Niemcami.

______________________
Materiał pochodzi z:
Marek Jedynak, Niezależni kombatanci w PRL. Środowisko Świętokrzyskich Zgrupowań Partyzanckich Armii Krajowej „Ponury”–„Nurt” (1957–1989), [w druku].

Polecana literatura:
I. Grzesiuk-Olszewska, Polska rzeźba pomnikowa w latach 1945–1995, Warszawa 1995.
M. Jedynak, Zanim powstała kapliczka na Wykusie, „Wykus” 2009, nr 14, s. 3–4.
K. Rakowska, Wojciech Aleksander Durek. Życie i twórczość, Ropczyce 2007.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.