poniedziałek, 22 lipca 2013

Lubianka narozrabiała

Jak relacjonuje Bartosz Kozak, na początku lipca spokojna na ogół rzeka Lubianka trochę narozrabiała na Wykusie. Obfite deszcze zamieniły leśny strumień w rwącą rzekę, a skutki tego możemy oglądać do tej pory. Woda zniosła między innymi dwie kładki, z których jedna zaległa na mogile „Mietka”. Kładka niestety swoje waży i w pojedynkę ruszyć się jej nie da, dlatego mam prośbę - gdyby ktoś wybierał się na Wykus w nieco liczniejszym towarzystwie niech będzie tak uprzejmy i spróbuje rzeczoną kładkę przenieść czy chociaż usunąć z mogiły.
 

4 komentarze:

  1. Akcja ratunkowa w przygotowaniu. Lada dzień wyruszy dzielna ekipa i naprawi szkody. A mostki zniosło oba . Jeden popłynął jeszcze dalej. Pozdrawiam. Robert Pióro

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam ja mam pytanie ?od dawna chciałem zobaczyć źródło rzeki lubianka ...chciałem początkowo iść w góre rzeki od zalewu aż do źródła ale nie wiem czy las nie okarze się nie łaskawy w rejonie długości rzeki :-)czy można tam dotrzeć inaczej ?kto dobrze zna te tereny ?proszę o odpowiedź:-)dziękuję

    OdpowiedzUsuń
  3. Po sobotniej akcji (17.08.13) oba mostki są na swoich dawnych miejscach.Grób "MIETKA" wymaga naprawy-chętni już są.Po 20.08.13 prześlę aktualne zdjęcia.Tomek Wasiak

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam.A jak teraz wygląda sytuacja drogi na Wykus?Wybieram się w rodzinne strony konkretnie do Starachowic we wrześniu i zamierzam (jak zawsze gdy tam jestem) odwiedzić to magiczne miejsce. starwoj@wp.pl

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.