piątek, 6 stycznia 2012

Zygmunt Kubski "Wisłok"

Nasz blog Wokół Wykusu gromadzi coraz więcej osób spokrewnionych z rodzinami podkomendnych "Ponurego" i "Nurta". Odezwała się do nas m.in. rodzina Haliny Łopacińskiej "Łotyszki", a ostatnio krewny Zygmunta Kubskiego "Wisłoka". Temu żołnierzowi zostanie poświęcony niniejszy wpis.
   
Zygmunt Kubski "Wisłok" był synem Edwarda i Zofii z d. Charnickiej, ur. 7 grudnia 1907 r. w Jędrzejowie. Ukończył Seminarium Nauczycielskie w Jędrzejowie. Do 1939 r. pracował w Szkole Powszechnej w Rudzie Śląskiej w dzielnicy Godula. W sierpniu 1939 r. został zmobilizowany do Wojska Polskiego. Nie brał udziału w wojnie obronnej, ponieważ Ruda Śląska została zajęta przez Niemców.
   
3 września 1939 r. zginęli od bomby jego rodzice. W czasie wojny żona Zofia z d. Kruszyńska z córką Wandą przebywała w Jędrzejowie u rodziców Władysława i Antoniny Kruszyńskich.
  
Zygmunt Kubski należał do ZWZ a następnie do AK. W 1943 r. po udziale w zamachu na Helmuta Kappa z jędrzejowskiego Gestapo został "spalony" i otrzymał rozkaz udania się w Góry Świętokrzyskie. Otrzymał przydział do plutonu chor. Tomasza Wagi "Szorta" w I Zgrupowaniu Zgrupowań Partyzanckich AK "Ponury". W Zgrupowaniach służył w tym czasie już krewny "Wisłoka" – ppor. Stanisław Borkowski "Tatar", pełniący w 1943 r. funkcję zastępcy dowódcy plutonu "Habdanka" w I Zgrupowaniu.
    
Za działalność konspiracyjną żona "Wisłoka" – Zofia została 9 czerwca 1943 r. aresztowana. Po śledztwie w Kielcach wywieziona została do KL Auschwitz. 17 stycznia 1945 r. przetransportowana do KL Bergen-Belsen. Za wspieranie działalności AK zostały aresztowane także siostry Zygmunta – Stanisława Kubska i Benedyktyna Kubska-Paluch (3. voto Zając; (mąż Tomasz Paluch rozstrzelany został jako zakładnik), wywiezione do KL Majdanek, Buchenwald i Ravensbrück. W 1945 r. powróciły do kraju.
   
W 1944 r. żołnierz Oddziału Partyzanckiego 2 pp Leg. AK, a następnie 3 kompanii I batalionu 2 pułku piechoty Legionów AK. Rozkazem dowódcy I/2 pp Leg. AK z 28 czerwca 1944 r. awansowany został do stopnia starszego strzelca.
    
Według rozkazu dowódcy Oddziału Partyzanckiego 2 pp Leg. AK z 14 lipca 1944 r. st. strz. "Wisłok", st. strz. Augustyn Olender "Lis" i st. strz. Bernard Zalisz "Ben" ukarani zostali "pięciodniowym aresztem ścisłym, za opuszczenie bez zezwolenia garnizonu i zdekonspirowaniem m[iejsca] p[ostoju] Oddziału".
   
Zginął 26 sierpnia 1944 r. w akcji kombinowanego oddziału 2 pp Leg. AK na jednostkę artyleryjską Wehrmachtu w Dziebałtowie pod Końskimi. Według Cezarego Chlebowskiego został rozerwany granatem [1].
   
Rozkazem Komendanta Okręgu Radomsko-Kieleckiego AK 7 grudnia 1944 r.odznaczony został Krzyżem Walecznych. W latach późniejszych otrzymał także Krzyż Armii Krajowej.

 
_________________________
Przypisy:
[1] C. Chlebowski, Reportaż z tamtych dni, Warszawa 1988, s. 426.
Foto ze zbiorów rodziny "Wisłoka".

  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.