poniedziałek, 25 października 2010

Oleszno - Chotów 2010 (2)

Z Oleszna i Chotowa relację niemal na żywo przekazał nam Mariusz "Gruszka". Zatem poniżej jego słowa, filmy i link do autorskich fotografii. Oddaję głos naszemu reporterowi:
"Streszczę może wczorajszą uroczystość w kilku zdaniach. Scenariusz oczywiście ten co zawsze. Modlitwa na cmentarzu, msza św., akademia w szkole i rzecz najfajniejsza, czyli ognisko przy pomniku w Chotowie. Jak co roku organizacja wzorowa. Ludzi może trochę mało, ale za to ekipa zgrana i siedząca w temacie. Z partyzantów obecni byli:

Zdzisław Rachtan "Halny", Bolesław Ciesielski "Farys II", Stanisław Janiszewski "Dewajtis", a do Chotowa dotarł jeszcze Jacek Wilczur "Kazik Lwowiak". Przypomnę, że 2 lata temu było 2 kombatantów ze Środowiska "Ponury"-"Nurt", w zeszłym roku - 3, a w tym - 4,  czyli wbrew wszystkiemu tendencja jest rosnąca. Dla wszystkich dużo zdrowia i jeszcze wielu, wielu uroczystości razem z nami. Zdrowia też dla Janusza Skibińskiego, który mam nadzieję napędził nam tylko stracha i nie było to nic groźnego.

Przy ognisku mocno rozkręcił się "Farys II". Naprawdę wszystkim zaimponował swoim występem, a później długimi gawędami z uczestnikami. Oczywiście wszyscy partyzanci byli niemal rozchwytywani do rozmów i opowieści, a co ważniejsze nikomu nie odmówili i cierpliwie i długo snuli gawędy z partyzanckiego życia. Można powiedzieć, że imprezę skończył dopiero zbliżający się wieczór. Szkoda, że ten dzień zleciał tak szybko. Pozostaje czekać do następnego roku".
Mariusz "Gruszka"

A teraz zapraszam do obejrzenia galerii foto z uroczystości oraz krótkiego filmu - wszystko autorstwa Mariusza.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.