Opaska gen. Tadeusza Komorowskiego "Bora", dowódcy Armii Krajowej |
Różnorodność
widać także w sposobie noszenia opasek. Część osób zakłada je na lewe
ramię, część – na prawe. Obecnie pod tym względem panuje całkowita
dowolność. Można zawsze powiedzieć, że liczy się symbol, pamięć o czynie
zbrojnym AK itd. Jak to jednak było podczas II wojny światowej? Kto,
gdzie i kiedy zaczął występować regularnie z biało-czerwonymi opaskami?
Czy żołnierze AK nosili je przez całą wojnę?
Należy zacząć od genezy tego symbolu. Po raz pierwszy w historii polskiej armii opaski zostały użyte przez powstańców wielkopolskich na przełomie 1918/1919 r. Uczestnicy walk nie posiadali w ogóle umundurowania lub występowali w zdobycznych mundurach pruskich. Chcąc wyróżnić się od Prusaków, zaczęli oznaczać się polskimi symbolami narodowymi. Podobny system identyfikacji zewnętrznej wprowadzili powstańcy śląscy w latach 1919–1921 (niekiedy poza biało-czerwonymi opaskami dodawali czerwono-czarne symbole Śląska).
Początkowo
podczas II wojny światowej w oddziałach partyzanckich Armii Krajowej
biało-czerwone opaski nosili oficerowie i podoficerowie służbowi.
Pozostali żołnierze nie wyróżniali się specjalnie. Przede wszystkim
dlatego, że nie było jeszcze potrzeby odróżniania się w bezpośredniej
walce z Niemcami. Działania partyzanckie w terenie zwykle wykonywano
nocami. Często też nie było bezpośredniego kontaktu z wrogiem. Poza tym w
okresie niedoborów podstawowych elementów wyposażenia, umundurowania i
uzbrojenia, posiadanie opasek stanowiło potrzebę drugiego rzędu.
Sytuacja
zmieniła się latem 1944 r., gdy w pole na akcję „Burza” wyruszyły
oddziały odtworzonych Sił Zbrojnych w Kraju. W całej armii Polski
Podziemnej ujednolicono identyfikację zewnętrzną oddziałów. Ciekawym
faktem jest to, że poza opaskami biało-czerwonymi, dodatkowo oficerowie
nosili drugą białą opaskę, by wyróżnić ich w grupie różnorodnie
umundurowanych osób (często nie posiadających w ogóle dystynkcji).
Znalazło to odzwierciedlenie w dokumentach pozostałych po poszczególnych
formacjach. Przywołam poniżej kilka z rozkazów, które ukazały się latem
1944 r. i dotyczyły identyfikacji wojsk polskich.
Mjr
Józef Włodarczyk "Wyrwa", dowódca Kieleckiego Pułku Piechoty AK
(przemianowanego na 4 Pułk Piechoty Legionów AK) w rozkazie bojowym nr 2
z 7 sierpnia 1944 r. zarządził:
Uwaga: dla uniknięcia postrzelenia się oddziałów własnych należy zaopatrzyć wszystkich biorących udział w walce poza biało-czerwonymi opaskami w białe opaski na nakryciu głowy (może być papierowa).
Miesiąc
później, 3 września 1944 r., płk Jan Zientarski "Mieczysław", komendant
Okręgu Radomsko-Kieleckiego AK – i jednocześnie dowódca Korpusu
Kieleckiego AK – wydał rozkaz kwatermistrzowski nr 2. Dokument miał na
celu ujednolicenie form zewnętrznych oddziałów AK. Precyzował zasady
stosowania nazw własnych jednostek, pieczęci, oznaczeń stopni,
legitymacji żołnierskich, a także oznak:
Orzełki na czapkach, w razie ich braku biało-czerwony prostokąt 2 x 5 cm poziomo nad czołem, przytwierdzony do nakrycia głowy lub wymalowany na hełmie. Opaski biało-czerwone, noszone na prawym ramieniu powyżej łokcia. Na górnej białej części opaski i litery „WP” drukowane lub pisane ciemną farbą. Opaska obowiązuje bez względu na rodzaj umundurowania. Oznaki stopnia wg przepisów W[ojska] P[olskiego]. Przy ubraniach cywilnych na prawym ramieniu powyżej opaski, a na nakryciu głowy z lewej strony poziomo.
Sytuacja
uregulowana została w myśl tych samych zasad również w innych
oddziałach. Na przykład kpt. cc. Eugeniusz Kaszyński "Nurt", dowódca I
batalionu 2 Pułku Piechoty Legionów AK,
w rozkazie nr 32/44 z 6 września 1944 r. informował swoich
podkomendnych o wprowadzonych zarządzeniach mjr. Antoniego
Wiktorowskiego "Kruka", dowódcy 2 Pułku Piechoty Legionów AK:
b) Zarządzam, by ofic[erowie] pułku i baonów nosili jako ich znak białe opaski na lewym ramieniu.
c) Zarządzam obowiązkowe noszenie opasek biało-czerwonych na prawym ramieniu.
Te
same zasady wprowadzone zostały w Korpusie Warszawskim AK podczas
Powstania Warszawskiego, a także w innych okręgach AK, gdzie realizowana
była akcja „Burza”. Oczywiście, jak to z Polakami bywa, zawsze
trafiały się jakieś odstępstwa. Niemniej jednak na licznych zachowanych
fotografiach z walk w 1944 r. wyraźnie widać, że rozkazy były
respektowane, a opaski z literami "WP" noszono na prawych rękach.
Może
zatem warto – dbając o pamięć o armii Polskiego Państwa Podziemnego –
zadbać również o detale? Zachęcam Państwa do tego. Zatem, opaska z dumą i
w pełni świadomie na prawe ramię!
___________________
dr Marek Jedynak
___________________
Fotografia opaski zaczerpnięta została ze strony Stowarzyszenia SUM.
PS.
Pierwotnie tekst ukazał się pod innym adresem internetowym. Zdecydowałem o jego przeniesieniu tutaj.
PS.
Pierwotnie tekst ukazał się pod innym adresem internetowym. Zdecydowałem o jego przeniesieniu tutaj.
Wygląda to super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję za dobre słowo. Zachęcam do dalszej lektury bloga. :)
Usuń