Dawno tutaj nic nie pisałem. Strasznie dłuży się ta zima, tęskno człowiekowi do widoku Wykusu, do tych stowarzyszeniowych spotkań i do podjęcia tegorocznych inicjatyw. Najważniejsze, że wiosna bliżej niż dalej, ale w sumie ja nie o tym dzisiaj chciałem pisać, tylko o kilku wydarzeniach ostatnich dni.
Polecane:
▼
piątek, 29 marca 2013
środa, 27 marca 2013
Zapisy pamięci
Muzeum Wsi Kieleckiej w 2012 roku zrealizowało projekt w ramach programu "Patriotyzm jutra" pod nazwą "Pięć lat okupacji niemieckiej na wsi kieleckiej 1939-1945. Zapisy Pamięci", którego celem było przeprowadzenie wywiadów ze świadkami historii. Pracownicy muzeum nagrali wypowiedzi 38 osób, czyli ponad 50 godzin relacji. Dodatkowo pozyskano kopie nagrań z oddziału kieleckiego Telewizji Polskiej i z zasobów archiwalnych Radia Kielce. Ponadto do projektu wykonano kopie materiałów z Archiwum Państwowego w Kielcach i Delegatury Instytutu Pamięci Narodowej w Kielcach. Efektem tego projektu jest nie tylko pozyskanie do zasobu Mauzoleum Martyrologii Wsi Polskich w Michniowie nagrań i dokumentów, ale także wydanie płyty DVD z wyselekcjonowanym materiałem historycznym.
poniedziałek, 25 marca 2013
Cichociemni
Dzisiaj na Facebooku pojawił się link do filmu pt. "Cichociemni". Dokument powstał w 1989 r. w Wytwórni Filmowej „Czołówka”. Scenariusz i realizacja Marek Widarski, zdjęcia Jacek Prosiński, konsultacja Jędrzej Tucholski. Materiał trwa 1 godz. 10 min. i 58 sek.
Warto poświęcić tę godzinę, by posłuchać i zobaczyć Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej, którzy odeszli już na "wieczną wartę". W filmie wystąpili: Stefan Bałuk „Starba”, Bronisław Górecki „Zwijak 2”, Stefan Ignaszak „Drozd”, Stanisław Jankowski „Agaton”, Wacław Kopisto „Kra”, Tomasz Kostuch „Bryła”, Józef Nowacki „Horyń”, Ludwik Witkowski „Kosa” oraz pilot RAF Michał Goszczyński.
sobota, 23 marca 2013
Pseudonimy z kapliczki na Wykusie
W 2009 r. wydałem broszurę Kapliczka na Wykusie. Wokół powstania Środowiska Świętokrzyskich Zgrupowań Partyzanckich Armii Krajowej „Ponury”–„Nurt”. Jej tematem przewodnim była realizacja inicjatywy ufundowania, odsłonięcia i poświęcenia kapliczki Matki Boskiej Bolesnej, patronki żołnierzy Armii Krajowej. Stało się to 15 września 1957 r. Dzień ten uznawany jest także za symboliczną datę powstania Środowiska Świętokrzyskich Zgrupowań Partyzanckich Armii Krajowej "Ponury"-"Nurt.
Z pewnością każdy, kto choć raz był na Wykusie, przyglądał się kapliczce. Ściany wykonane z piaskowca w dwóch kolorach tj. białym i czerwonym. W części dolnej frontu tablica z piaskowca o treści: "Ku czci poległych na polu chwały w latach 1943-1944 żołnierzy
Zgrupowań Partyzanckich AK dowodzonych przez "Ponurego" i "Nurta" pomnik ten
wznieśli towarzysze broni. Wykus dn. 15 IX 1957 [r.]".
środa, 20 marca 2013
Znak Polski Walczącej w medalierstwie – 71 lat „Kotwicy”
Wiem, że kolejnym Naszym spotkaniem z medalierstwem miała być druga część tekstu "Wykus i jego bohaterowie w medalierstwie", ale z racji, że przypada dziś 71 rocznica pierwszego namalowania "kotwicy" na murach Warszawy pozwoliłem sobie na niewielkie zmiany w kolejności.
Znak „Kotwicy” |
Można zaryzykować stwierdzenie, że „kotwicę” zna ogromna większość Polaków – tych, którzy poznali tragedię lat wojny i okupacji, jak i tych, którzy wojnę znają na szczęście tylko z lekcji historii. I choć dla niektórych może ona kojarzyć się z walką z komuną w latach ’80, to pomimo tego bez wątpienia jest ona jednym z najbardziej rozpoznawalnych polskich symboli.
Dziś nazwalibyśmy „kotwicę” logo czy logotypem i jej znak byłby pewnie zastrzeżony w urzędzie Patentowym a na osoby, które malowały je w latach okupacji na murach mówilibyśmy „graficiarze”. Choć wielu ją zna i rozpoznaje może nie każdy wie, że dziś obchodzimy 71 rocznicę powstania „kotwicy” a raczej rocznicę jej debiutu na murach okupowanej Warszawy.”
Dziś nazwalibyśmy „kotwicę” logo czy logotypem i jej znak byłby pewnie zastrzeżony w urzędzie Patentowym a na osoby, które malowały je w latach okupacji na murach mówilibyśmy „graficiarze”. Choć wielu ją zna i rozpoznaje może nie każdy wie, że dziś obchodzimy 71 rocznicę powstania „kotwicy” a raczej rocznicę jej debiutu na murach okupowanej Warszawy.”
wtorek, 19 marca 2013
Prace renowacyjne na cmentarzu w Wawiórce (2)
Nie trzeba było długo czekać, a już mamy odpowiedź, kto stoi za akcją porządkowania cmentarza w Wawiórce. Jak poinformował nas Pan Andrzej Siedlicki, Prezes Zarządu Stowarzyszenia "Łagierników" Żołnierzy Armii Krajowej, w ubiegłym roku stowarzyszenie zorganizowało większą akcję renowacji cmentarzy na Wschodzie. Opieką objęte zostały cmentarze, na których spoczywają żołnierze Armii Krajowej, m.in. w Surkontach, Paszkiewiczach i okolicach Lidy.
piątek, 15 marca 2013
Prace renowacyjne na cmentarzu w Wawiórce
Otrzymałem dzisiaj ciekawą wiadomość. Kwatera żołnierzy VII batalionu 77 pułku piechoty AK na cmentarzu parafialnym w Wawiórce na terenie dzisiejszej Białorusi została odnowiona. Do 1987 r. pośród swoich żołnierzy spoczywał tam dowódca VII batalionu mjr Jan Piwnik "Ponury". Niestety nie posiadam (jeszcze) żadnych informacji, kto bezpośrednio podjął się tych działań, ani kiedy miało to miejsce. Krótką fotorelację z akcji znaleźć można na portalu Stowarzyszenia "Łagierników" Żołnierzy Armii Krajowej. Cieszy mnie fakt, że wciąż jest duża grupa osób, które opiekują się miejscami pamięci narodowej.
poniedziałek, 11 marca 2013
A co Ty wiesz o "żołnierzach wyklętych"?
Kilka miesięcy temu pewien młody człowiek poprosił mnie o pomoc w odnalezieniu "żołnierzy wyklętych" żyjących w Jego okolicy. Celem spotkania była sesja fotograficzna, z której prace miały trafić na konkurs na temat "żołnierzy wyklętych". Znam zaledwie kilka osób, które jeszcze żyją, a działały po 1945 r. w podziemiu niepodległościowym. Jedną z nich jest Pani Józefa Życińska - żona Aleksandra Życińskiego "Wilczura", członka Narodowych Sił Zbrojnych, a w latach 1945-1948 dowódcy oddziału NSZ funkcjonującego w rejonie Skarżyska-Kamiennej, Suchedniowa i Wąchocka. Konkursu nie udało się wygrać. Za to udało wygrać się coś chyba o wiele bardziej wartościowego. Oddaję głos młodym ludziom, którzy z aparatem fotograficznym odwiedzili Panią Józefę.