Dzisiaj minęła 69. rocznica śmierci ppor. cc. Waldemara Szwieca "Robota" i jego żołnierzy. Zginęli nad ranem 14 października 1943 r. w obławie przeprowadzonej przez niemiecką żandarmerię, próbując wydostać się z Wielkiej Wsi i przebić do dającego schronienie lasu. Niemieckie kule dosięgnęły ich na ostatnich metrach, na skraju lasu.
Chciałbym tym razem poruszyć inną kwestię. Podczas tegorocznych uroczystości "Koneckiego Września" opowiadałem o nieznanych losach Waldemara Szwieca i Jego rodziny. Wówczas niewiele wiedziałem o ostatnich latach życia rodziców "Robota". Dzisiaj chciałbym przedstawić tę kwestię dokładniej.
Rodzice Waldemara to Kazimiera z Wohlgemuthów oraz Józef Szwiec. Po zakończeniu II wojny światowej przez pewien czas pozostali w Toruniu. Józef krótko pełnił nawet funkcję wiceprezydenta Torunia. Potem zajął się wyłącznie ponownym uruchomieniem swojej restauracji "Pomorzanka". Gastronomia została jednak upaństwowiona. Niedługo potem Szwiecowie opuścili Pomorze i zamieszkali na stałe w Warszawie. Józef w dalszym ciągu, lecz już na państwowej posadzie, pracował w branży gastronomicznej.
Kazimiera, ze względu na ciężką chorobę, pozostawała w domu. Zmarła 10 lutego 1958 r. w Warszawie. Nabożeństwo pogrzebowe odbyło się 14 lutego 1958 r. w kościele pw. św. Karola Boromeusza. Pochowana została na cmentarzu powązkowskim w Warszawie (kwatera 223, inskrypcja 7729). W grobie tym spoczywała Melania z Wohlgemuthów Grabowska (żyła lat 26, zmarła 27 grudnia [data roczna nieczytelna]).
Józef Szwiec do śmierci pozostał sam. Prawdopodobnie nie miał w Warszawie już żadnej rodziny. Zmarł 17 grudnia 1965 r. Pochowany został u boku żony. Interesujące jest, że sprawy związane z Jego pogrzebem załatwiał Antoni Heda "Szary". Obaj panowie mieli ze sobą kontakt ze względu na wspomnienia i teren, w którym walczyli, a gdzie zginął ppor. "Robot".
Jeżeli będą Państwo na warszawskich Powązkach, odwiedźcie grób Kazimiery i Józefa Szwieców. W naszej galerii załączyłem kilka fotografii grobu, by łatwiej było rozpoznać właściwą mogiłę. Foto dostępne są tutaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.