31 sierpnia b.r. przypadła setna rocznica urodzin mjr. Jana Piwnika "Ponurego". Z tej okazji trzej przedstawiciele Stowarzyszenia Pamięci "Ponury"–"Nurt" w osobach: Marek Jedynak, Wojciech Königsberg oraz Szczepan Mróz zaprezentowali wersję próbną albumu, który powstał ich staraniem w 100. rocznicę urodzin Komendanta „Ponurego”. Album ten już we właściwej oprawie ukaże się niebawem.
Również z okazji urodzin "Ponurego" Szczepan Mróz - Prezes Stowarzyszenia Pamięci Świętokrzyskich Zgrupowań Partyzanckich "Ponury"-"Nurt" wraz z Michałem Tamioło z TV Starachowice postanowili stworzyć film o Janie Piwniku. 14 września w Starachowickim Centrum Kultury w Starachowicach odbyła się jego uroczysta premiera. Dzień później miłośnicy ponurowskiej legendy wzięli udział w IV Marszu Pamięci, który odbył się na Wykusie.
Również z okazji urodzin "Ponurego" Szczepan Mróz - Prezes Stowarzyszenia Pamięci Świętokrzyskich Zgrupowań Partyzanckich "Ponury"-"Nurt" wraz z Michałem Tamioło z TV Starachowice postanowili stworzyć film o Janie Piwniku. 14 września w Starachowickim Centrum Kultury w Starachowicach odbyła się jego uroczysta premiera. Dzień później miłośnicy ponurowskiej legendy wzięli udział w IV Marszu Pamięci, który odbył się na Wykusie.
Naszą ideą było uczczenie setnej rocznicy majora Jana Piwnika poprzez nakręcenie o nim filmu dokumentalnego. Razem z Michałem Tamiołło zaczęliśmy pracę nad nim pół roku temu – przyznaje Szczepan Mróz.
Przejechali prawie 3000 km odwiedzając żyjących jeszcze towarzyszy "Ponurego", jego podkomendnych. Nagrywali ich wspomnienia z czasów kiedy jako młodzi chłopcy służyli w Armii Krajowej, w oddziałach partyzanckich, które swój dom miały właśnie na Wykusie. Podróżując po Polsce odwiedzili między innymi Leszka Zahorskiego "Leszka Białego", który służył w plutonie ochronnym dowódcy, braci Wroniszewskich Jana Zbigniewa "Znicza" i Józefa Kazimierza "Konrada", Lucjana Krogulca "Lutka" oraz najmłodszego żołnierza Zgrupowań Henryka Fąfarę "Sokolika", którego jako 14-letniego chłopca chcącego pomścić śmierć brata Stanisława, Jan Piwnik przyjął do swojego oddziału. Właśnie ten – wówczas 14-letni chłopiec – obecny był 14 września na uroczystej projekcji filmu w SCK w Starachowicach.
Przejechali prawie 3000 km odwiedzając żyjących jeszcze towarzyszy "Ponurego", jego podkomendnych. Nagrywali ich wspomnienia z czasów kiedy jako młodzi chłopcy służyli w Armii Krajowej, w oddziałach partyzanckich, które swój dom miały właśnie na Wykusie. Podróżując po Polsce odwiedzili między innymi Leszka Zahorskiego "Leszka Białego", który służył w plutonie ochronnym dowódcy, braci Wroniszewskich Jana Zbigniewa "Znicza" i Józefa Kazimierza "Konrada", Lucjana Krogulca "Lutka" oraz najmłodszego żołnierza Zgrupowań Henryka Fąfarę "Sokolika", którego jako 14-letniego chłopca chcącego pomścić śmierć brata Stanisława, Jan Piwnik przyjął do swojego oddziału. Właśnie ten – wówczas 14-letni chłopiec – obecny był 14 września na uroczystej projekcji filmu w SCK w Starachowicach.
Uroczyste obchody setnej rocznicy urodzin Piwnika rozpoczął koncert zespołu "Leśne Echa" z Wąchocka w składzie: Ryszard Rogala, Tadeusz Karyś, Jerzy Maurer oraz solistka Agnieszka Dróżdż. Muzycy wykonali kilka utworów partyzanckich, w tym część własnego autorstwa. Konferansjerem koncertu był Jacek Tarnowski. Wśród widzów obecni byli członkowie Stowarzyszenia Pamięci "Ponury"-"Nurt", miłośnicy historii Armii Krajowej oraz młodzież ze Szkoły Podstawowej nr 11 noszącej imię mjr. Jana Piwnika "Ponurego" pod opieką Pani Dyrektor Doroty Próchnickiej i Pani wicedyrektor Lili Adamczyk.
Trwający 80 minut film noszący tytuł "...aż po kres życia" przedstawia losy Jana Piwnika od momentu jego urodzin we wsi Janowice, poprzez edukację, służbę w Policji Państwowej, a następnie w Armii Krajowej do bohaterskiej śmierci na Nowogródczyźnie, gdzie zginął 16 czerwca 1944r. Wzbogacony o nieopublikowane dotąd fotografie oraz cenne wypowiedzi świadków tamtych wydarzeń. Ten film przeniósł mnie w czasie. Znów stanąłem przed Komendantem, który jest wdzięczny Szczepanowi i Michałowi za to, czego dokonali. W Jego imieniu i w imieniu Jego żołnierzy dziękuję Wam za ten film – mówił wzruszony Henryk Fąfara "Sokolik", zwracając się do prezesa Stowarzyszenia Pamięci Świętokrzyskich Zgrupowań Partyzanckich "Ponury"-"Nurt".
Na drugi dzień, w sobotę odbył się na Wykusie czwarty już Marsz Pamięci. Przedsięwzięcie, którego twórcą i organizatorem jest Szczepan Mróz. Na rozpoczęcie marszu przybył "Sokolik" wraz z rodziną, dziękując raz jeszcze za zaproszenie i wspaniałe przeżycia, których doświadczył. Uczestnicy marszu przemierzając leśne szlaki odwiedzali miejsca, gdzie kiedyś stały obozy partyzanckie, groby poległych w walce partyzantów: "Szylinga", "Mietka", "Zjawy", a także żołnierzy "Inspektora Jacka", którzy zginęli broniąc radiostacji. Odwiedzona została również polana na Wykusie, gdzie w czerwcu obchodzone są uroczystości kolejnych rocznic śmierci legendarnego dowódcy oraz leśna łąka na Barwinku – miejsce brawurowego zwycięstwa partyzantów nad Niemcami, którzy organizując na polskie wojsko stacjonujące w lesie obławę, sami stali się jej ofiarami. W każdym z miejsc członkowie stowarzyszenia przedstawiali jego historię, przypominając zdarzenia które się tu rozegrały. Zapłonęły też znicze.
Marsz trwający 5 godzin zakończył się w miejscu, w którym się rozpoczął, czyli na Kropce, w dawnym obozie partyzanckim. Cała grupa zasiadła do wspólnego posiłku – wspaniałego bigosu, następnie do ogniska, śpiewając partyzanckie piosenki. Do zobaczenia za rok, w połowie września na V Marszu Pamięci.
Katarzyna Pyzik
Czy film o "Ponurym" będzie udostępniony w internecie? Zależy mi, żeby go zdobyć
OdpowiedzUsuńNie jestem pewien, czy film trafi do sieci. Na pewno jednak będzie można nabyć płytę z filmem bezpośrednio od producentów. Na dniach poinformujemy na blogu o sposobie dystrybucji.
OdpowiedzUsuńJuż jest informacja, w jaki sposób można nabyć wszystkie filmy: http://ponury-nurt.blogspot.com/2012/10/filmy-woko-wykusu.html
OdpowiedzUsuńJa mam orginał pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńFilm ogladalismy cala rodziną z racji ze wystepuje w nim nasz dziadek Henryk Fafara(Sokolik)...Polecam!!!
OdpowiedzUsuń